Szkoła Jazdy Bytom wyjaśnia iż jazda na rezerwie bardzo często jest bagatelizowana przez kierowców, bo przecież jeszcze kilkanaście kilometrów da się na niej przejechać, to samo tyczy się właścicieli aut, w których dominującym paliwem jest LPG, a paliwo jest dolewane tylko na tzw. rozruch.
Czy rezerwa może być szkodliwa dla silnika samochodu? Jakie niesie ze sobą konsekwencje migająca lampka niskiej ilości paliwa? O tym opowiemy sobie w tym wpisie.
Zapraszamy do zapoznania się z treścią!
Jazda na rezerwie a żywotność silnika oraz innych podzespołów. Nauka Jazdy Bytom zaleca:
Rezerwa może być powodem wielu problemów związanych z silnikiem oraz resztą podzespołów. Niekiedy może mieć na nie bezpośredni wpływ, a w innych przypadkach może działać pośrednio, co finalnie przyczyni się do większych wydatków.
Na samym starcie warto zaznaczyć, że na rezerwę paliwa najbardziej należy zwracać uwagę w zimie, gdy temperatury są niskie, a samochód potrzebuje większej dawki paliwa, aby rozpocząć jazdę.
Jakie skutki może powodować jazda na rezerwie? Prawo Jazdy Bytom ostrzega:
Jazda na rezerwie wiąże się z wieloma konsekwencjami, m.in.:
- Rezerwa może tworzyć rdzę w baku — bak, w którym jest mało paliwa, zaczyna gromadzić powietrze oraz parę wodną, która następnie osadza się na ściankach oraz zaczyna tworzyć się rdza, która następnie miesza się z paliwem, co może prowadzić do zatkania np. filtrów. W zimie natomiast rdza pod wpływem niskich temperatury może zamieniać się w małe zlepki, które będą blokować przepływ paliwa, co może wiązać się z problemami z odpaleniem pojazdu.
- Zatarcie pompy paliwowej — ten przypadek najczęściej (choć nie zawsze) występuje w samochodach z LPG, gdzie benzyna służy jedynie do rozruchu, oraz przeważnie jest jej bardzo mało w baku.
- Zapowietrzenie wtryskiwaczy — jest to problem głównie występujących w samochodach z silnikiem diesla. Jest to dość poważny problem wiążący się także ze specjalistycznym sprzętem, który będzie potrzebny do zażegnania tego problemu.
- Powrót oleju do baku — zbyt duża temperatura oleju może sprawić, że nie zostanie on w pełni spalony, co następnie może skończyć się jego powrotem do baku. Taka sytuacja również w szczególności zdarza się w silnikach diesla. Może się to wiązać z problemem odpalenia auta.
W jaki sposób dojechać do stacji, gdy ilość paliwa w baku jest naprawdę znikoma? Szkoła Nauki Jazdy Bytom zaleca:
Zdarzają się sytuacje, w których zapominamy o ilości paliwa w baku, co następnie wiąże się ze stresem i obawą, czy w ogóle uda nam się dojechać do najbliższej stacji. Tego typu sytuacje mogą mieć miejsce również na autostradzie, gdzie przez przypadek zabłądzimy i będziemy musieli nadrabiać kilkanaście kilometrów, a paliwo w baku było obliczone tylko do prawidłowej trasy.
Może Ci się przydać: Czy jazda na niskich obrotach jest szkodliwa dla silnika?
Na samym początku warto zaznaczyć, że nie ma 100% pewności, że zabieg ten się powiedzie, ponieważ nie wiadomo, czy ilość paliwa w baku będzie wystarczająca. Istnieje jednak kilka sposobów, które mogą pomóc w dojechaniu na stację przy znikomej ilości. Dużo też jednak zależy od ulokowania stacji, o czym musisz pamiętać.
Co zatem robić w takiej sytuacji?
- Jeżeli dopiero chcesz wyruszyć w trasę, by zatankować pojazd, opróżnij bagażnik ze zbędnych kilogramów. Im więcej samochód waży, tym więcej paliwa musi spalić, by osiągnąć konkretną prędkość.
- Kolejnym sposobem jest hamowanie biegami, dzięki czemu paliwo w tym czasie nie będzie podawane. Nie jedź na luzie!
- Pamiętaj również o wyłączeniu klimatyzacji, która średnio zużywa dodatkowo ok. 0,5-1 litr na 100 km.
- Bez potrzeby nie dodawaj gazu, staraj się utrzymywać stałą prędkość. Podczas przyspieszania zużycie paliwa znacząco rośnie.