Gdy zobaczymy cennik polerowania lamp w salonie detailingowym, często decydujemy się, że weźmiemy w sprawy w swoje ręce. I słusznie.
Oczywiście, dużą rolę odegra tutaj doświadczenie. Niemniej jednak nawet osoby, które nigdy nie miały z tym styczności będą w stanie w prosty i przyjemny sposób wypolerować lampy samochodowe.
Zadbane lampy, to przede wszystkim lepsza widoczność na drodze. Ponadto są one sprawdzane przy przeglądzie samochodu, dlatego też warto, by były przejrzyste.
Co będzie potrzebne?
Papier ścierny (różnej gradacji), pasta polerska, alkohol izopropylowy lub benzyna ekstrakcyjna (do odtłuszczenia powierzchni) i woda.
Mówiąc o papierze, mamy na myśli papier ścierny wodny (czyli taki, który wpierw należy pokropić wodą) — będzie on najlepszym rozwiązaniem.
Polerować można ręcznie, ale też różnego rodzaju sprzętem. Jeżeli nie masz nic szczególnego pod ręką, możesz wykorzystać np. wkrętarkę. Niemniej jednak wpierw będziesz musiał kupić specjalną końcówkę (najlepiej o małej średnicy 7,5 – 10 cm), do której przykleisz papier ścierny wodny, który posiada specjalne rzepy (na allegro są zestawy w bardzo przystępnych cenach).
Warto kupić komplet papieru ściernego wodnego, zaczynając od gradacji 800 (dalej 1200, 1500, 2000), a kończąc na 2 500 – 3 000.
Od czego zacząć?
Wpierw należy dobrze odtłuścić powierzchnię reflektora i dokładnie ją przemyć. Reflektora nie trzeba zdejmować. Należy jednak zabezpieczyć wszystkie elementy wokół niego (maskę, błotnik, zderzak itd). Jeżeli będziesz pracował przy otwartej masce — warto, abyś zasłonił silnik, ponieważ brudna woda może wybrudzić komorę.
Po oklejeniu i dokładnym wyczyszczeniu zaczynasz polerkę. Wpierw nakładasz papier o gradacji 800 na dysk — dużo jednak zależy od zmatowienia reflektora. Im jest ono bardziej intensywne, tym lepiej zacząć od mniejszej gradacji (np. nawet od 600). Im mniej — tym od większej, np. 1 200 – 1 500.
Następnie pryskasz go wodą — może być czysta lub np. z szamponem samochodowym — jak wolisz. No i działasz. Po kilka ruchów w górę i w dół, a potem w boki. Pamiętaj o częstym spryskiwaniu reflektora i papieru. Po kilku objazdach zmieniasz papier na większą gramaturę, czyli np. 1200. Powtarzasz tę czynności, aż dojdziesz do gradacji 3 000.
Po każdej zmianie papieru należy odtłuścić reflektor, a następnie znów spryskać go wodą, by pozbyć się zanieczyszczeń. Reflektor musi być cały czas mokry, tak samo, jak papier.
Co dalej?
Po ukończeniu polerowania reflektor nadal najprawdopodobniej będzie matowy, jednakże będzie to efekt polerowania, a nie jego samoistny wygląd. Pamiętaj, by nie dociskać zbyt mocno urządzenia, by nie przypalić reflektora.
Na końcu nakładamy pastę polerską, którą dokładnie wcieramy w reflektor (najlepiej miękką gąbką — najczęściej wszystko jest w jednym zestawie).
Zakończenie
Po nałożeniu pasty warto chwilę poczekać i nałożyć ją jeszcze raz (lub stosować się do instrukcji — dużo zależy od producenta kosmetyku). Następnie, na sam koniec możemy nałożyć ceramikę. Aplikacja znacznie polepszy wygląd reflektora, doda mu błysku i ogólnego wyglądu.
Pamiętaj, by przed rozpoczęciem nakładania jakiejkolwiek substancji dokładnie przeczytać zalecenia znajdujące się na instrukcji.
Zapraszamy do zapoznania się z ofertą naszych szkoleń na prawo jazdy Bytom oraz szkoleń dla kierowców zawodowych z okolicy Bytomia – takich jak Szkolenie Okresowe – kod 95 Bytom, oraz Kwalifikacja Wstępna – KOD 95 – Bytom.
Prowadzimy szkolenia dla motocyklistów z Bytomia kat. AM, A1, A2, A, kursy prawa jazdy Bytom kat. B, oraz kursy nauki jazdy kat. C i CE – Bytom, jak również szkolenia dla kierowców autobusów z Bytomia kat. D.